Z historii Słownika staropolskiego
Historia Słownika staropolskiego zaczyna się w roku 1873. Wtedy to na 1. posiedzeniu Wydziału Filologii, Historii Literatury i Sztuki Akademii Umiejętności wystąpiono z pomysłem opracowania słownictwa polskiego czasów najdawniejszych, ale obejmujących też literaturę po Lindem. W 1874 r. na posiedzeniu Komisji Językowej AU powstał projekt opracowania historycznego słownika języka polskiego, który obejmowałby słownictwo najstarszej doby polskiego piśmiennictwa do 1543 r. (przyjęto tę datę jako umowną, w tym bowiem roku ukazała się drukiem Rozprawa krótka między panem, wójtem i plebanem M. Reja). Przez kolejnych 20 lat toczono dyskusje nad projektami słownika, jego zasięgiem chronologicznym i nad sposobem zbierania materiałów. Prowadzono prace przygotowawcze a nawet zaczęto gromadzić ekscerpty. Jednak brak wyraźnej koncepcji i jednolitego kierownictwa nie doprowadził do realizacji pomysłu.
Pracami nad gromadzeniem materiału zajmował się w zasadzie dorywczo Lucjan Malinowski (1839-1898). Dopiero jednak po przybyciu do Krakowa w 1895 r. Jana Baudouina de Courtenay (1845-1929) prace nabrały tempa. Stworzył on instrukcję opracowania haseł słownikowych, która jednak w późniejszej praktyce nie była stosowana, i ułożył schemat do opisu zabytków epoki objętej słownikiem, która początkowo miała sięgać do 1543 r. Po śmierci współredaktora Lucjana Malinowskiego w 1898 r. Baudouin skontrolował dawniejsze prace i przystąpił do ponownego opracowania zakwestionowanych zabytków; sam zaczął ekscerpcję Psałterza floriańskiego. W 1900 r. Baudouin opuścił jednak Kraków.
Dopiero w grudniu 1902 r. objął redakcję Jan Łoś (1860-1928), który wprowadził tylko drobne zmiany do systemu Baudouina oraz wraz z młodszymi pracownikami zajął się przygotowywaniem materiałów do redagowania słownika, co miało nastąpić najpóźniej w 1922 r. Jednak do swojej śmierci, tj. do 1928 r. redagowania nie rozpoczął. I wojna światowa a po jej zakończeniu i po odzyskaniu przez Polskę niepodległości wzmożony ruch wydawniczy, który miał wpływ na wzbogacenie zasobu staropolskiego materiału, spowolniły te prace redakcyjne. Po wojnie J. Łoś postanowił, że Słownik staropolski obejmie okres do 1500 r. (Materiał XVI-wieczny nie przepadł, gdyż wszedł do Słownika polszczyzny XVI w., którego przygotowaniem zajął się Instytut Badań Literackich począwszy od 1949 r. Tom 1. zawierający hasła na litery A-BANY ukazał się w 1966 r.).
Po śmierci J. Łosia (1928) urzędowa opieka nad Słownikiem przeszła w ręce K. Nitscha (1874-1958), faktycznym jednak kierownikiem prac był H. Oesterreicher (1892-1942), który od 1920 zaczął współpracować z redakcją, był sekretarzem, a po śmierci Łosia był jedynym stałym pracownikiem. Od 1934 r. pracował nad słownikiem Stanisław Urbańczyk. Powolne tempo prac nad słownikiem wzrosło dopiero w 1935 r., kiedy słownik otrzymał drugiego stałego pracownika, a nieco później stypendystów opłacanych przez Fundusz Pracy (dla bezrobotnych). W ten sposób do 1939 r. zostało opracowane wszystko, co ważniejsze, i można było myśleć o pracach redakcyjnych. Wybuch wojny przerwał jednak prace. Magazyn słownika, przeznaczony przez Niemców do wyrzucenia, udało się ocalić. Wkrótce wznowiono prace w konspiracji pod patronatem Biblioteki Jagiellońskiej. Zajęto się opracowaniem resztki zabytków, uporządkowaniem magazynu i spisu źródeł, a ponadto sporządzono duży indeks z uwzględnieniem miejsc (lokalizacji) wszystkich posiadanych przykładów. Indeks, ukończony w czerwcu 1944 r., spisali: W. Namysłowska, K. Nitsch, F. Sławski, S. Urbańczyk, W. Żurowska-Górecka. Rękopis indeksu, liczący 1311 dwuszpaltowych stron A4 (5 teczek), i dwie jego kopie oraz negatyw umieszczono w różnych punktach Krakowa, aby w wypadku zniszczenia zbioru można było przystąpić do redagowania na podstawie spisu miejsc w zabytkach, gdzie należało szukać przykładów. Materiały jednak szczęśliwie przetrwały.
Po wojnie, w 1946 r., kierownictwo objął S. Urbańczyk. Dzięki zwiększeniu wymiaru godzin i przyjęciu do Pracowni nowych pracowników powstały warunki dla końcowego etapu prac, mianowicie redakcji artykułów słownikowych. Pierwsze próbki zostały opracowane już podczas wojny przez K. Nitscha i S. Urbańczyka. W 1947 r. ukazała się "Próba Słownika staropolskiego" ułożona przez S. Urbańczyka z jednym artykułem słownikowym układu K. Nitscha. Pod koniec 1948 r. Komisja Językowa PAU utworzyła Komitet Redakcyjny Słownika w składzie: K. Nitsch (przewodniczący), Z. Klemensiewicz, J. Safarewicz (sekretarz), W Taszycki i S. Urbańczyk, który został oficjalnie wyznaczony na kierownika Pracowni redakcyjnej. Po opracowaniu haseł na litery A, B, dużej części C i rewizji całości przygotowanego materiału postanowiono przystąpić do wydawania. W 1953 r. ukazuje się zatem pierwszy zeszyt Słownika staropolskiego pod auspicjami Polskiej Akademii Nauk, która przejęła Słownik od Polskiej Akademii Umiejętności, uznając go za "dzieło o szczególnym znaczeniu kulturalnym". Redaktorem naczelnym Słownika od pierwszego zeszytu do 2001 r. był S. Urbańczyk.
Słownik od samego początku do 1993 r. ukazywał się w postaci 20-arkuszowych zeszytów, wychodzących w odstępach półrocznych. Od 1995 r. wydawany był tylko jeden zeszyt rocznie. W grudniu 2002 r. ukazał się 76 zeszyt Słownika, kończący XI tom i wieńczący jednocześnie to ogromne przedsięwzięcie.
Słownik staropolski jest dziełem zbiorowym. Artykuły słownikowe nie są sygnowane. Opracowywany był w Pracowni Słownika Staropolskiego (od 1975 Pracownia Języka Staropolskiego) przez zespół liczący w przeciągu prawie 50 lat jego wydawania łącznie 31 osób. Skład zespołu redagującego, na czele którego stał redaktor naczelny prof. S. Urbańczyk (zm. 21 X 2001 r.), ulegał zmianom (zespół w 1998 r.). Nad Słownikiem staropolskim od początku jego wydawania do zakończenia druku pracowali: K. Kalicka, T. Kalicki, M. Kucała, po nich wśród osób najdłużej związanych ze Słownikiem trzeba wymienić: W. Namysłowską, A. Siuduta, W. Żurowską-Górecką, H. Safarewiczową, E. Ostrowską, F. Wysocką, E. Belcarzową, J. Bala, W. Twardzika, J. Reczka, L. Szelachowską-Winiarzową, Z. Wanicową, E. Deptuchową, Z. Wójcikową, M. Frodymę. Nie można pominąć zasług doradców naukowych odpowiedzialnych za łacińskie definicje (M. Brożek, M. Plezia, K. Weyssenhoff-Brożkowa, J. Korpanty) oraz konsultujących hasła z dziedziny historii gospodarczej (R. Grodecki) czy prawa (A. Vetulani, S. Grodziski, L. Łysiak, W. Uruszczak). W każdym tomie podany jest skład zespołu biorącego udział w jego opracowaniu.